Znów I-22, od kuchni, czyli silniki.

Znów I-22, od kuchni, czyli silniki.

#1
Historia silników, do I-22, to "Epopeja", godna lepszego autora niż ja.
Ale gwoli "zbliżenia się do "rzeczywistości", trzeba by ją "uściślić".
Motorki serii "S' , do kitu, wszyscy o tym wiedzieli!
Seria "K", lepsza , ale chyba za ambitna , "mechanicznie",
D-18, cóż, był to silnik, który "zadziałał", fakt był "goły", bo osprzęt był na zewnątrz, ALE DZIAŁAłĄŁ!!!!!!
fOTKE Z "ZESPOŁEM" i "motorkiem, zamieszczę".

Ten temat ma 8 odpowiedzi.

Poznaj 10 korzyści wynikających z założenia konta lub przejdź do forum:

Załóż konto Zaloguj się