Niezależne Forum o Wojsku zniknęła strona

Niezależne Forum o Wojsku zniknęła strona

#25
Panowie, przejdźcie sobie na priv. Pod koniec dnia skasuję wszystkie posty, które nic nie wnoszą do kwestii nfow, a tylko podgrzewają atmosferę. Piszcie tylko jak macie konkretne pomysły lub coś nowego jest w temacie. Jeśli nadal sprawa mimo prób kontaktu z administratorami będzie stała w miejscu, to mam pomysł, co zrobić, żeby wszyscy byli zadowoleni, ale to musi dojrzeć około miesiąca i nie chcę teraz o tym pisać. Więc cierpliwości. Na pewno będzie potrzebne wsparcie finansowe.

Niezależne Forum o Wojsku zniknęła strona

#26
Słuszna uwaga, Grzegorz; przejdę w razie potrzeby na priv.
Słuszna uwaga nr 2 - to nie nfow było złe i to też jest fakt. Dziękuję za korektę.
Wady i braki intelektualne admina czy moda oraz ich brak kultury i brak kultury użytkowników to jedno, a sama koncepcja forum to drugie.
Może podsumuję by nie zostawiać wątpliwości o co chodzi ( bo na pewno nie chodzi o trolling czy konkurencję):
Jeśli będziecie coś reaktywować, to pozwolę sobie zaproponować:
nie brnijcie w dziwaczne rozwiązania typu cenzura na poziomie poszczególnych tematów oraz posty czekające na akceptację i publikację tygodniami, bo osoba, która wprowadziła to genialne rozwiązanie nie miała zamiaru znaleźć czasu na obsługę rozwiązań przez siebie zainicjowanych.
Zadbajcie także by PT admini i modowie może jednak sami także stosowali się do regulaminów.
---------------------------------------------------
To tyle i uprzejmie proszę nie pytać: "Czy ty musisz to pisać publicznie".
Widocznie muszę, byście Grzegorzowi nie zafundowali śmierdzącego zbuka.
Com napisał - tom napisał. Ende.

Niezależne Forum o Wojsku zniknęła strona

#28
Konradzie - właśnie o takie konstruktywne podejście mi chodziło - cieszę się, że przyczyniłem się do zaistnienia takowego.
W ramach ucywilizowania stosunków - Pozdrawiam

Niezależne Forum o Wojsku zniknęła strona

#30
Cześć manfred. Pomysł na nowe forum, które założyłeś, ma swoje zalety, jak niezależność, ale i wady: Potrzebna jest wiedza techniczna, a przede wszystkim zabieganie o każdego użytkownika. Lepiej moim zdaniem założyć grupę na Facebooku i zaprosić znajomych lub dać znać na innych grupach. Tylko część osób ma tam konto, ale z drugiej strony do administracji nie jest potrzebna jakaś szczególna wiedza, a Facebook posiada już mechanizmy promowania. Czyli, że jeżeli dana grupa jest potrzebna, to się rozrośnie sama efektem kuli śnieżnej.