Recenzje artykułów w czasopismach

Recenzje książek

#21
Cześć,
w ostatnim sierpniowym numerze Nowej Techniki Wojskowej jest ciekawy artykuł Roberta Rochowicza „Atomowe pole walki w polskich planach operacyjnych”. Artykuł bardzo ciekawy, ale jak zwykle mam pewne uwagi oraz pytania.
1. W tekście pojawia się kilka razy oznaczenie zestawu 9K51, które ma dotyczyć rakiety 8K11 wraz z zestawem wyposażenia naziemnego. Niestety ten błąd jest tak powszechnie obowiązujący w naszym kraju, że już nawet w muzeach sprzętu wojskowego na tablicach informacyjnych zaczęto umieszczać to oznaczenie przy wyrzutniach 8U218.
2. Kolejna sprawa dotyczy oznaczeń zachodnich tego sprzętu. W tekście pojawia się informacja „W NATO zestaw otrzymał nazwę SS-1B lub Scud-A”. To trochę nie tak, oznaczenie SS-1B zostało nadane przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych zgodnie z ich systemem kodowania, natomiast oznaczenie Scud-A jest oznaczeniem kodowym stosowanym przez NATO. Obecnie bardzo często oznaczenia kodowe Departamentu Obrony USA i NATO są podawane wspólnie np. SS-1B Scud-1A.
3. W kolejnym miejscu pojawia się tekst „W przypadku zastosowania głowicy jądrowej znanej pod oznaczeniem A-36…”. Skąd pochodzi ta informacja o symbolu głowicy. Według moich ustaleń w kadłubie 3N10 pierwotnie była umieszczona jądrowa głowica bojowa o symbolu 17A11, która pod koniec lat 60. została zastąpiona głowicą AA11.
4. Dalej jest tekst „Głowica konwencjonalna typu 9N33…”, rakieta 8K11 nie miała głowicy konwencjonalnej, a kadłub o oznaczeniu 9N33 był stosowany w rakiecie 8K14 z ładunkami jądrowymi RA17 i RA104. W zestawie R-11M, jako rakiet konwencjonalnych używano rakiety 8A61 (do wyczerpania jej zapasów), ta rakieta przenosiła również pierwszą wersję głowicy chemicznej. W późniejszym czasie opracowano głowicę 3N9, która przenosiła ładunek chemiczny rakiety 8K11.
Mam jeszcze pytania do Roberta, czy WITU na pewno posiadał własną wyrzutnię 8U218, czy nie była to czasem druga wyrzutnia z OSA, która tylko została wypożyczona w czasie opracowywania trenażera „Bursztyn”?
Podobne pytanie dotyczy WAT-u, bo z tego co ja słyszałem, to podchorążowie specjalności rakiety operacyjno-taktyczne, która była organizowana okresowo (w latach 1964-1967 były prawdopodobnie tylko 3 nabory na tę specjalność – 2 magisterskie i 1 inżynierski), praktyczne zajęcia na sprzęcie mieli w Olsztynie.

Pozdrawiam
Witek