Kobieta w wojsku

Kobieta w wojsku

#1
Hej pisze z pytaniem.
Mój mąż jest wojskowym juz kilka lat,mamy dwójkę małych dzieci, chciałabym wstąpić do wojska , wiadomo szkółka etc. Prosze mi powiedzieć czy jako studentka i mama dwójki malych dzieci w tym jedno z niepełnosprawnością będę musiła jeździć na te wszystkie poligony co jeździ zasadnicza? Nie ukrywam trochę trudno to pogodzić ze studiami i i operacjami córki ale trochę stoje juz pod ścianą, a wojsko to chyba jest jedyne dobre wyjście aby zlapac dwa końce, wiadomo później juz poliginy to raz jedno raz drugie, chodzi mi bardziej właśnie o te 11 miesięcy.. Nie wiem co robic, a nie moge sobie jezdzic co chwilę ze względu na operacje córki i na swoje studia, które mam w weekendy i samo to, ze moje córki sa bardzo przywiązane do mnie, a ja do nich.

Kobieta w wojsku

#2
Hej odbywajac specjalistyczne szkolenie na 11 mc nie musisz być skoszarowana przychodzisz na 7 do 15 mniej więcej no chyba że w wybranej jednoscennie ma miejsca to pp DZSW czekasz kilka mc jak coś się zwolni

Kobieta w wojsku

#3
Zapytam, dlaczego armia? Twoja sytuacja jest dość skomplikowana, wydaje mi się, że traktujesz a przynajmniej chcesz traktować wojsko jak zwykłą pracę od 7.00 do 15.00. Fakt, obecnie to praca a nie służba ale z tym może być różnie, nie tylko na poligony się wyjeżdża. Wg mnie szukasz pracodawcy który daje dużo przywilejów, sama dając niewiele.

Kobieta w wojsku

#4
Skoro nie chcesz jeździć na poligony, brać służb to po co chcesz iść do wojska? Morze warto rozważyć mniej wymagający zawód niż żołnierz zawodowy.
cron